niedziela, 20 września 2015

10 000! Nowości #3

Mamy swego rodzaju jubileusz, mianowicie uzyskaliśmy 10 000 wyświetleń! 10 000 klików od 30 marca do 20 września. Wynik ten uzyskałem bez jakiejkolwiek pomocy fejsbuka, z czego jestem podwójnie dumny.
Nie jestem pewien, ale to zdjęcie raczej wykonaem telefonem.



W związku  tą liczbą szykuje się konkurs fotograficzny (choć nic nie wiadomo, muszę posprawdzać parę rzeczy w regulaminie googla, oraz pomyśleć nad godziwą dostawą) Nie mniej wstępnie wiem co będzie nagrodami (wszystko dostosowane do potrzeb psich alergików ;) ) i ogólny zarys też mi się jakoś widzi. Myślę tylko nad tematem.

Wyprowadzka na wordpressa. Ciągle się zastanawiam, mam dużo wątpliwości na ten temat. Przede  wszystkim potracę czytelników. Ale mój aktualny adres tak mnie denerwuje. Przenoszę się na wordpress.com (ten gorszy, ale darmowy) I będzie to niestety przedostatnia wyprowadzka (lub ostatnia, jeśli wymyślę adres uniwersalny) Ale błędy w blogspocie... coraz gorzej czyta mi się inne blogi i pisze notki.

Planuję też założenie fp, choć boję się że "nowości" straciłyby sens, lub że posty na fp byłyby zbyt rzadkie.

Do mojego aparatu, za maksimum 4 tygodnie postaram się podpiąć 85 f1.8, choć ciągle nie wiem czy nie lepiej byłoby mieć 1000zł w kieszeni więcej i zdjęcia przycinać w gimpie by kadr był lepiej wypełniony. Pieniądz zaoszczędzony teraz przybliża mnie do odległego teleobiektywu (tylko musi być jasny, bo mam dosyć mojej aktualnej ciemnotki, lekkie chmury i już nie da się zrobić nieporuszonego zdjęcia bez szumów)... No a wy jak myślicie. 50mm oszczędzone pieniądze, czas poświęcony na lepsze kadrowanie i obrabianie, czy 85mm sporo pieniędzy więcej (kosztuje znacznie więcej więcej od 50mm) , brak kłopotu z kadrowaniem i większe powiększenie? No ale tele by musiało zaczekać... A tak to przy pięćdziesiątce jestem bliżej jakiegoś 70-200mm

Posty jakoś tak mniej "się kleją" się po 1 września. W tygodniu brak czasu dla psa (choć on nawet nie chce mojej uwagi) w weekendy? a w weekendy nauka. Ale jeśli sobotę poświęcę na większość tych zadań, mam całą  niedzielę na notkę, psa i leniuchowanie (godność psa, nie pozwala mu biegać z mokrym futerkiem, a zaczęło u nas często padać)

Zbliżają się też nasze psie urodziny. Mógł je mieć w jakimś cieplejszym miesiącu. Wstępnie planujemy porządna obrożę (kudłatego arta, oby się wyremontowali), trochę smacznych smaków, mokrego evanegers`a i animondę.

Na zimę też mamy plany. Zamierzam mu zrobić drugie szelki norweskie, ale z bardzo szerokim paskiem piersiowym i bocznymi D-rinngami. Będzie taki trochę "sled dog" i ciągnął puste (lub z  bardzo niską ilością worków z piaskiem) sanki po śniegu. Potem na wiosnę po utracie sierści, jego łapy będą pięknie umięśniony. Co z naszego sled dog project wyjdzie to się okaże, ale jestem pełen optymizmu.









14 komentarzy:

  1. Gratulacje wyświetleń! Nic tak nie motywuje, jak czytelnicy regularnie odwiedzający bloga :) Ja mam obiektyw 50 i nie narzekam :D Myślę, że jeśli przeniesiesz się na innego bloga ,a dodasz notkę o tym tutaj to na pewno czytelnicy podłączą się do obserwowanych również na nowy blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak pies daleko odchodzi. Mi przy wystawach (często tam fotografuje psy) ta 50 by nie wystarczyła, i bym musiał kadrować. No a więc z logiki też wynika że miałbym tele. poza tym 50=/=50 chodzi mi o nikkora af-s 50mm f1.8 g

      Usuń
    2. No, a teraz znalazłem idealny światłem i co więcej ceną za to światło tele-Sigma 100-300 mm f/4 DG EX APO IF HSM znacznie lepsze finansowo od nikkora 70-200 f4, (z równie długą ilością skrótów w nazwie)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No ja też, tylko ta wysoka różnica cenowa
      http://www.ceneo.pl/15581205
      http://www.ceneo.pl/12906133

      Usuń
  3. Gratuluje! To olbrzymia liczba i dla was na pewno wielki sukces i powód do radości:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tymi obiektywami to kompletnie się nie znam więc nie pomogę :(
    Gratulacje wyświetleń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na twoim miejscu wycisnęłabym ile wlezie z kita i dopiero zastanawiała się nad jakąś lepszą puszką, bo możesz się rozczarować :P A kudłategoarta mamy i polecamy, choć te tasiemkowe po mega intensywnym użytkowaniu szybko sie przecierają.

      Usuń
    2. Odpowiem prywatnie, mailem.

      Usuń
  6. Gratulejszyns i powodzenia w realizacji planów no i oczywiście drugiego jeszcze więcej wyświetleń :D
    Co do tych szelek to ja nadal mam nasze stare i nie mam pojęcia kiedy kupię nowe ;// EH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie szelki to 2 filary. Komfort i bezpieczeństwo. Psu jest wygodniej, bo się nie dusi, mnie bo mogę chwycić (norweskie i część guardów) A bezpieczeństwo, idzie w parze z komfortem. Możesz uszyć sama, nie wyjdzie drogo, mnie 5 złotych, a jak teraz domówię jakąś ozdobną tasiemkę, to góra 15 zł. A jak kupujesz to zachęcam do wsparcia polskiej branży zoologicznej (hand made).

      Usuń
  7. Też planuję założyć fp, ale dalej się zastanawiam czy podołam, bo nie chciałabym pokazywać tych samych rzeczy zarówno tam i tu ;) A to oznacza dwa razy więcej pracy, no cóż pomyślimy jeszcze :D
    Gratki za taką liczbę wyświetleń!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z ciekawości, po co ci tele? Ja na początku byłam nim równie zaaferowana, ponieważ mówiłam sobie, że będę jeździć na zawody itd. Nie jeżdżę :P Teraz marzę o 85, jakbym miała hajsy to już byłby u mnie. Nie mam wielkiego tele, a moim podstawowym obiektywem jest 24-120 i daje radkę. Za to przez jakieś 3 lata używałam podobnej "ciemnotki" co ty i również było spoko, to wszystko zależy od fotografa ;)
    A na nieporuszone zdjęcia radzę popracować nad czasem ekspozycji, przy małym jest raczej niemożliwe, żeby zdjęcia były poruszone. ;) A co do szumów, poczytaj o ISO, może coś ci się rozjaśni. ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Jest on ogromną motywacją ;)